Kilka ruchów na chybił trafil i jest! Padło na agrokwaterę w Lewkowie Starym nad Narewką. Telefon, krótki wywiad cenowo-bytowy, drobne negocjacje, ustalenia i zapada decyzja. Wielkanoc anno domini 2016 spędzimy na obrzeżach Puszczy Białowieskiej. Nic lepszego nie mogliśmy wymyśleć na ten czas. Perspektywa spędzenia świąt na wędrówkach pieszych i rowerowych wprowadziła nas niemal w euforię, tak byliśmy spragnieni czegoś odmiennego od rodzinnego zasiadania przy świątecznym stole. Kiedy jeszcze gospodarz zapewnił nas, że będzie wielkanocne śniadanko ze święconką, niczego więcej nie było nam potrzeba. Do bagażu wrzuciliśmy kalosze, nieprzemakalne kurtki i parasole, bo przecież słonecznej pogody w pakiecie oferowanym przez gospodarza nie było. Choć w niewielkim stopniu, przydało się wszystko. Klamka zapadła. Zaczął się cudowny czas włóczenia po polach i lasach, wdychania pełną piersią zapachu ziemi i budzącej się wiosny, słuchania ptasich śpiewów oszalałych ze szczęścia, czas zachwytów nad każdą bazią i każdym kwiatkiem, ledwo co nad ziemią. I te ogromne trzy wisienki na podlaskim torcie...żubry. Najprawdziwsze, nie z rezerwatu, nie z ogrodu. Żerowały na podmokłej łące, tuż za wsią, kilkaset metrów od lasu. Kochane zwierzaki, sprawiły nam tyle radości.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...się dzieje wokół Narewki! ... :-) ...
-
Fajne miejsce, pozdrawiam
-
Super klimaty... Ale takie jest właśnie Podlasie. Pozdrawiam. :)
-
...qrcze, dopiero teraz zauważyłem błąd! Jerzy Bahr stwierdził, że "...wojen się NIE zlikwiduje!..."...
...a może każdy z nas ma w podświadomości chęć ich zlikwidowania i stąd pomyłka?... -
...we wczorajszej GW jest świetny wywiad z Jerzym Bahrem (byłym dyplomatą i szefem BBN), w którym padły słowa, że "...wojen się zlikwiduje!...". Smutne, ale niestety prawdziwe, co widzimy w nadmiarze ... :-) ...
-
Znam je... i żal mi wszystkich chłopaków wyciągniętych z domów na wojnę generałów, po którejkolwiek i kiedykolwiek byli stronie. Zniczy nie zapalam, bo nigdy na te groby specjalnie się nie wybieram. Ilekroć jednak koło nich przechodzę, zwykle zadaję sobie pytanie: po co to nam?
-
...przyznam się jednak, Aniu, że jest takie miejsce w Łodzi, dokąd sam od czasu do czasu się udaję. Tu jest relacja z jednego z takich udań się (szukałem w Słowniku Języka Polskiego, czy jest takie słowo i tyle znalazłem http://sjp.pwn.pl/szukaj/udanie-si%C4%99.html - może jednak jest takie) -
http://kolumber.pl/g/126513-Ku%20pojednaniu
- można powiedzieć, że jest to miejsce niejednoznaczne dla tych, którzy tam przychodzą lub tylko obok którego przechodzą, lub które widzą z przejeżdżającego tramwaju. Dla tych, którzy tam spoczywają miejsce ma już tylko jedno znaczenie... -
...no co ty, Aniu, każdy wybór, przepraszam za patos, jest hołdem dla wolności! Może się zdarzyć, że jakichś nie rozumiem, ale myślę, że nie dotyczy to Twoich wyborów i na pewno nie tych dotyczących podróży kolumberowych. Zapraszam na każdą i na każdą Twoją czekam! ... :-) ...
-
Tak jakoś wyszło ;)
Przy okazji, którą swoją podróż polecasz, nie chcę żebyś kolejny raz był zdegustowany moim wyborem ;) -
...aleś się, Aniu, rozpędziła! Do Krainy Narewki oczywiście wrócę!...
-
Jest mi bardzo, bardzo miło, że wpadłyście do mojej galerii po drodze do...(tu, wpiszcie, co chcecie) ;) :)
-
Obejrzałam Podlasie z wielką przyjemnością:)
-
Podlasie to piękne miejsce
-
Podlasie to super miejscówka na krótkie wypady, wrażenia niezapomniane. Ja byłam kilka lat temu w Białowieży na "majówce" i bardzo chciałabym wrócić.
-
Podpisuję się pod hooltayką :)
-
:)))))))))))))))))))))
-
Piękne miejsce wybrałaś na spędzenie Świąt.
Obcowanie z przyrodą daje nam spokój,wycisza i pozwala nabrać dystansu do pędzącego życia...
Super,bardzo mi się podobało.
Takie klimaty lubię...
Pozdrawiam-)